3️⃣ KANADA | Środa

Mróz i śnieg w niektórych prowincjach

Wraz z nastaniem października, meteorolodzy w niektórych częściach Kanady ostrzegają przed mrozem i opadami śniegu.

Już wczoraj rano wystąpił mróz na obszarach preriowych w Albercie i Saskatchewan. Podobnie jak wczoraj wieczorem w całej wschodniej Kanadzie, części Quebecu i Nowego Brunszwiku.

W północnej części Kolumbii Brytyjskiej ogłoszono ostrzeżenie przed opadami śniegu, a akumulacja śniegu ma tam osiągnąć prawie 10 centymetrów. Przypisuje się to chłodniejszej masie powietrza z Jukonu, która zderzyła się z frontem atmosferycznym znad Pacyfiku. 

Poilievre przegrał drugi wniosek o wotum nieufności

Wczoraj nie powiódł się drugi wniosek Pierre’a Poilievre’a o zastosowanie wotum nieufności wobec mniejszościowego rządu Justina Trudeau.

Liberałowie potrzebowali poparcia co najmniej jednej innej partii w Izbie Gmin, aby przetrwać. Partie NDP oraz Bloc Quebecois ponownie zagłosowały przeciwko wnioskowi Konserwatystów, ratując skórę Liberałom.

Za wnioskiem głosowało 120 posłów. Został odrzucony przez 207 posłów.

Oczekuje się, że jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia zostanie złożony co najmniej jeden wniosek o wotum nieufności, mimo że pierwsze dwa odniosły porażkę.

Podskoczyła płaca minimalna

Z dniem 1 października wzrosła płaca minimalna w czterech kanadyjskich prowincjach.

Stawka godzinowa w Ontario wzrosła o 65 centów do $17,20, a wzrost ten jest związany ze inflacją. Minister pracy Ontario, David Piccini, powiedział, że dzięki temu „prawie milion pracowników będzie mogło zarobić więcej pieniędzy”. Pracownik zarabiający minimalną pensję w ciągu 40-godzinnego tygodnia pracy dostanie dzięki temu nawet $1355 więcej rocznie.

Minimalne wynagrodzenie w Saskatchewan wzrosło o dolara do $15 dolarów, ale nadal jest najniższe w Kanadzie, obok Alberty.

W Manitobie stawka wzrosła o 50 centów do $15,80 dolarów.

Kolumbia Brytyjska ma najwyższą płacę minimalną ze wszystkich prowincji ($17,40), natomiast w Nunavut płaca minimalna wynosi $19 za godzinę i jest najwyższą w całej Kanadzie.

TD Bank zapłaci Amerykanom karę

Toronto Dominion Bank, drugi co do wielkości bank w Kanadzie, zgodził się zapłacić ponad 20 milionów dolarów, aby zakończyć amerykańskie śledztwo dotyczące tzw. spoofingu, czyli oszukańczych taktyk handlowych stosowanych przez byłego pracownika. 

Chodzi o byłego tradera, który składał setki fałszywych zleceń, które tworzyły iluzję znacznej podaży i popytu na rynku wtórnym amerykańskich obligacji skarbowych.

Aby rozwiązać sprawę spoofingu, TD Bank zapłaci 12,5 mln kary oraz dodatkowo około 9,5 miliona dolarów kar związanych z porozumieniem o odroczeniu ścigania, a także 4,7 miliona dolarów odszkodowania dla ofiar i 1,4 miliona dolarów konfiskaty.

Weszły cła na chińskie elektryki

Od wczoraj obowiązują w Kanadzie nowe cła na pojazdy elektryczne z Chin, w tym na samochody osobowe, autobusy, ciężarówki i wozy dostawcze z napędem elektrycznym oraz na wybrane hybrydowe samochody osobowe.

Premier Justin Trudeau nazwał ten ruch próbą „wyrównania szans dla kanadyjskich pracowników”. Według niego, pozwoli to rodzącemu się przemysłowi pojazdów elektrycznych w kraju konkurować nie tylko na rynku krajowym, ale także w Ameryce i na świecie.

Przy 100% podatku cena chińskich elektryków podwoi się. Jak to jest w przypadku większości podatków, większość z nich zostanie przerzucona na klientów, zniechęcając ich do zakupu importowanych pojazdów.

Do tej pory Kanada nakładała cło importowe na pojazdy elektryczne z Chin w wysokości tylko 6.1%

Liang Ming z Chińskiej Akademii Handlu Zagranicznego i Współpracy Gospodarczej, stwierdził, że działania Kanady odzwierciedlają kalkulacje polityczne, a nie uzasadnione obawy ekonomiczne.

Chińczycy uważają, że Kanada ślepo podąża za USA i UE, nie przeprowadzając własnego dochodzenia ani badań. I że jest niezwykle subiektywna, złośliwa i lekkomyślna, ogłaszając te ograniczenia.

Istnieje również oddzielne dochodzenie antydyskryminacyjne, którego wcześniej nie przeprowadzono, co czyni je pierwszym tego typu dochodzeniem zainicjowanym przez Chiny, a także pierwszym tego typu na świecie.  

Grozi to podniesieniem taryf na produkty z Kanady.

Quebec chce stref wyczekiwania dla azylantów

Premier Quebecu François Legault wrócił się do Ottawy z prośbą o utworzenie tzw. „stref oczekiwania” dla osób ubiegających się o azyl, podobnie jak ma to miejsce we Francji, gdzie azylanci umieszczani są w ośrodkach oczekiwania na okres do 26 dni.

Legault powiedział, że w Quebecu mieszka 45% osób ubiegających się o azyl w Kanadzie i że chce, aby rząd federalny lepiej rozmieścił potencjalnych uchodźców po całym kraju.

Z takich ośrodków przejściowych azylanci byliby przenoszeni do innych części Kanady.

Jednak federalny minister imigracji Marc Miller twierdzi, że premier Quebecu wykorzystuje imigrację do celów politycznych.

Polak z Kanady zginął w Polsce

Jak informuje portal EchoDnia.eu, w Polsce, w okolicach Kielc zginął na torach 70-letni Polak mieszkający na stałe w Kanadzie, który przebywał w Polsce u rodziny.

Jak ujawniła policja, stało się to podczas grzybobrania w Kostomłotach Pierwszych koło Kielc. Emeryt został uderzony przez pociąg, gdy przechodził przez torowisko.

Skarb z jeziora Larder

Na dnie dużego jeziora Larder w północnym Ontario w okolicach miasta Kirkland Lake odkryto skarb po 87 latach.

W grudniu 1937 roku zatonęła pod lodem taksówka przewożąca złoto z pobliskiej kopalni złota. Ta historia od dzieciństwa rozpalała wyobraźnię okolicznego mieszkańca, Jasona Ploegera, który szukał zatopionego skarbu odkąd stał się nastolatkiem. Udało się to teraz.

Pewnego dnia Ploeger brał udział w zawodach wędkarskich, z których słynie jezioro Larder  i ku swojemu zaskoczeniu w końcu odnalazł zatopioną taksówkę dzięki echosondzie.

Wezwani nurkowie zeszli na głębokość około 50 stóp w ciemnej wodzie i zlokalizowali samochód.

Jednakże w pojeździe nie znaleziono ani złota ani pieniędzy. W środku znajdowało się kilka nienaruszonych butelek z alkoholem. Jedną z nich miasteczko Larder Lake wystawiło na aukcję i zarobiło na niej 4500 dolarów.