4️⃣ CZWARTEK | ŚWIAT
Written by Ilona Girzewska on 09/01/2025
WIADOMOŚCI I CIEKAWOSTKI Z POLSKI I ZE ŚWIATA
POLITYCY ZGODNI CO DO TERMINU WYBORÓW PREZYDENCKICH
Marszałek Sejmu zapowiedział, że pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja 2025 roku, a ewentualna druga tura – 1 czerwca. Oficjalne zarządzenie w tej sprawie zostanie wydane 15 stycznia. Politycy, niezależnie od opcji, przyjęli tę decyzję z aprobatą, podkreślając, że każda data poza długim weekendem majowym jest dobra.
Rzeczniczka KO Dorota Łoboda wskazuje na symbolikę drugiej tury przypadającej w Dzień Dziecka, widząc w tym okazję do mobilizacji rodzin. Z kolei Robert Telus z PiS zaznacza, że dzień pierwszej tury to rocznica urodzin Jana Pawła II, co może być ważne dla katolickich wyborców. Inni politycy, jak Krzysztof Bosak, podkreślają gotowość do rywalizacji niezależnie od terminu.
Kampania wyborcza oficjalnie ruszy za tydzień. Komitety będą miały czas na zebranie 100 tys. podpisów i zgłoszenie kandydatów. Wśród już zapowiedzianych kandydatów są m.in. Szymon Hołownia, Marek Jakubiak i Marek Woch. Możliwy jest także start Adriana Zandberga z Razem.
ASYSTENCJA OSOBISTA INWESTYCJĄ W NIEZALEŻNE ŻYCIE
Wiceszef MRPiPS Łukasz Krasoń zapowiedział w Bydgoszczy, że ustawa o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, planowana na 1 lipca 2026 r., umożliwi niezależne życie wielu z nich. Choć koszt realizacji projektu wyniesie około 80 mld zł w ciągu dekady, ma to przynieść korzyści w postaci większej aktywności zawodowej i społecznej.
Projekt przewiduje, że osoby z niepełnosprawnościami w wieku 13–65 lat będą mogły bezpłatnie korzystać z usług asystenta, finansowanych z budżetu państwa. Asystenci mają pomagać w codziennych czynnościach, przemieszczaniu się, pracy oraz kontaktach społecznych. Minimalny czas wsparcia to 30 godzin miesięcznie, maksymalny – 240 godzin dla dorosłych i 80 godzin dla młodzieży.
Prace nad ustawą są zaawansowane – trwają konsultacje społeczne, w których uczestniczą przedstawiciele samorządów, organizacji pozarządowych oraz osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunowie. Wiceminister zaznaczył, że ustawa powstała w duchu dialogu i ma szansę wejść w życie przed wyborami prezydenckimi, po zakończeniu procesu legislacyjnego.
Obecnie usługi asystenckie realizowane są w ramach programów pilotażowych, ale nie są systemowo uregulowane, co ogranicza ich dostępność. Ustawa ma na celu zapewnienie równego dostępu do wsparcia, co stanowi realizację postanowień Konwencji ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami, podpisanej przez Polskę 13 lat temu.
POLSKA WYSOKO W RANKINGU NAJSILNIEJSZYCH PASZPORTÓW ŚWIATA
Singapurski paszport został uznany za najsilniejszy na świecie według rankingu Henley Passport Index. Jego posiadacze mogą podróżować bezwizowo do 195 z 227 krajów. Polski paszport uplasował się na 7. miejscu, zapewniając dostęp bez wiz do 188 państw.
Henley Passport Index, opracowywany od 2006 roku przez londyńską firmę Henley & Partners, ocenia 199 paszportów pod względem swobody podróżowania. Co roku uwzględnia zmiany w umowach wizowych między państwami.
Na 2. miejscu znalazł się paszport Japonii (193 kraje bez wiz), a na 3. ex aequo dokumenty państw UE (Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Finlandia) oraz Korei Południowej, które umożliwiają podróże do 192 krajów.
Polski paszport spadł o jedną pozycję w porównaniu z 2024 rokiem. Dla porównania, dekadę temu zajmował 16. miejsce i umożliwiał podróże do 161 krajów. W tegorocznym rankingu wyprzedza paszporty Czech, Węgier i USA, które zajęły niższe pozycje. Na samym dole zestawienia, na 106. miejscu, znalazł się afgański paszport – pozwala na bezwizowe podróże jedynie do 26 krajów.
Duże awanse odnotowały Zjednoczone Emiraty Arabskie, które w ciągu dekady przesunęły się z 42. na 10. miejsce, oferując dostęp do 185 państw, oraz Chiny – z 94. na 60. pozycję.
W ostatnich dziesięciu latach tylko 22 z 199 paszportów straciły na sile. Największy spadek zanotowały Stany Zjednoczone, które spadły z 2. miejsca w 2015 roku na 9. pozycję w 2025 roku.
ELON MUSK BULWERSUJE ZAATAKOWAŁ PREMIERA KANADY
Elon Musk nie przestaje budzić kontrowersji. Po wcześniejszych atakach na kilku światowych liderów, teraz skierował swoje uwagi na premiera Kanady, Justina Trudeau. W odpowiedzi na sprzeciw Trudeau wobec groźb Donalda Trumpa wobec Kanady, Musk napisał na platformie X: “Hej, dziewczyno”.
Justin Trudeau ostro zareagował na słowa Trumpa, który od wygranej w ubiegłorocznych wyborach określał Kanadę jako “51. stan” USA i oskarżał ją o wykorzystywanie gospodarki i polityki amerykańskiej. W odpowiedzi Trudeau napisał na X: “Nigdy, absolutnie nigdy Kanada nie stanie się częścią USA”. Podkreślił również, że współpraca między oboma krajami w zakresie handlu i bezpieczeństwa przynosi korzyści pracownikom i społecznościom obu państw.
Musk, podobnie jak Trump, powielił narrację o Kanadzie jako “51. stanie”, co wywołało dalsze kontrowersje. Trump wcześniej zapowiadał wprowadzenie 25-procentowego cła na kanadyjskie towary, a także wyrażał opinię, że USA nie potrzebują importować motoryzacyjnych produktów z Kanady, drewna budowlanego czy produktów mleczarskich. W 2022 roku Kanada sprzedała towary o wartości 614,3 miliarda dolarów kanadyjskich do Stanów Zjednoczonych, które są również największym odbiorcą kanadyjskiej ropy.
ZEŁENSKI ŻĄDA GWARANCJI BEZPIECZEŃSTWA
Prezydent Wołodymyr Zełenski odniósł się do wypowiedzi Donalda Trumpa, w której były prezydent USA wyraził “zrozumienie” dla obaw Rosji i Władimira Putina związanych z potencjalnym przystąpieniem Ukrainy do NATO. Podczas spotkania z minister spraw zagranicznych Finlandii Eliną Valtonen Zełenski skomentował kontrowersyjne słowa Trumpa.
– Pamiętacie, jak mówiono Ukrainie, że systemy Patriot mogą być używane tylko w krajach NATO? Albo już dawno jesteśmy w NATO, albo nie należy wyciągać pochopnych wniosków. Tak samo było z systemami rakietowymi i inną bronią. Teraz musimy działać i zapewnić Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa godne naszych obywateli, które mogą powstrzymać Putina – powiedział Zełenski.
Prezydent podkreślił, że Ukraina nigdy nie była członkiem NATO ani chroniona przez żaden potężny sojusz bezpieczeństwa. Zaznaczył, że wojny nie toczą się na terytorium państw NATO, dlatego Ukraina, która odczuwa skutki wojny, ma prawo oczekiwać solidnych gwarancji bezpieczeństwa od globalnych liderów oraz krajów aspirujących do roli gwarantów pokoju.
Zełenski zwrócił uwagę, że kwestia gwarancji bezpieczeństwa zależy zarówno od USA, jak i europejskich sojuszników. Wspomniał też, że niektóre kraje, takie jak USA, Niemcy, Węgry i Słowacja, były przeciwne szansom Ukrainy na członkostwo w NATO. – Ukraina nie była postrzegana jako część sojuszu, a to jest jedną z przyczyn obecnej wojny. Putin wiedział, że nikt nas nie obroni. Sądził, że jego armia nas pokona. Tymczasem ukraińska armia zadziwiła cały świat – dodał.
We wtorek Donald Trump podczas konferencji stwierdził, że “rozumie uczucia” Rosji dotyczące aspiracji Ukrainy do NATO, sugerując, że Ukraina nigdy nie powinna do niego dołączyć. Według Trumpa decyzja prezydenta Joe Bidena, by nie wykluczać przyszłego członkostwa Ukrainy w Sojuszu, była jednym z powodów rosyjskiej agresji.
CZY NOWY WIRUS Z CHIN JEST GROŹNY?
Informacje o wirusie hMPV, szybko rozprzestrzeniającym się patogenie rzekomo pochodzącym z Chin, obiegły światowe media. Czy czeka nas kolejna pandemia? Eksperci uspokajają – sytuacja nie jest powodem do paniki.
Human metapneumovirus (hMPV) nie jest nowym zagrożeniem. Jak wyjaśnia dr hab. n. med. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog i mikrobiolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, został on odkryty w Holandii w 2001 roku. Już w 2004 roku jego obecność potwierdzono na całym świecie, w tym w Europie.
Zakażenie hMPV wywołuje infekcje dróg oddechowych, których objawy mogą być łagodne (katar, kaszel, ból gardła) lub poważniejsze, jak zapalenie oskrzeli i płuc. Szczególnie zagrożone są małe dzieci, seniorzy oraz osoby z obniżoną odpornością.
Dr Dzieciątkowski porównuje hMPV do wirusa RSV (syncytialnego wirusa oddechowego), który bywa groźny głównie dla dzieci w pierwszych latach życia. Podobnie w przypadku hMPV, dorośli mogą przechodzić zakażenie łagodnie lub wręcz bezobjawowo.
Do niedawna wykrywanie hMPV było trudne ze względu na brak powszechnie dostępnych testów. Obecnie, dzięki popularności szybkich testów domowych, możliwe jest sprawdzenie, czy objawy są wywołane grypą, RSV, COVID-19, czy hMPV. Jednak, jak zaznacza wirusolog, diagnoza niewiele zmienia, gdyż przeciwko hMPV nie ma ani szczepionki, ani dedykowanego leczenia. Leczenie ogranicza się do łagodzenia objawów, takich jak gorączka czy kaszel.
W sezonie zimowym hMPV może odpowiadać nawet za 15% infekcji górnych dróg oddechowych u dzieci. Mimo to, doniesienia o “nowym wirusie” przypominającym narrację z czasów pandemii COVID-19 są przesadzone.